No Bond w jego wykonaniu to by było coś. Jeszcze jakby agenta 007 zagrał Tom Hardy to było by ciekawie ;D jestem za!
nolan ma bonda w planach i jest już nawet aktor wybrany, tylko rozmowy trwają http://www.filmweb.pl/news/Robert+Pattinson+Jamesem+Bondem-86909
nolan ma bonda w planach i jest już nawet aktor wybrany, tylko rozmowy trwają http://www.filmweb.pl/news/Robert+Pattinson+Jamesem+Bondem-86909
osobiście uważam, że Christian Bale byłby świetnym Bondem, a gdyby Nolan reżyserował ten film to byłby to zdecydowanie jeden z lepszych filmów o 007
Nie ukrywam, że chętnie zobaczyłbym Bale'a jako 007 ale póki co mamy rewelacyjnego Craig'a, który jest jak dotąd najlepszym Bondem w historii.
Z tego co czytałem to Craig ma kontrakt na kolejne Bondy po Skyfall ale nawet jeżeli to jego ostatni to z pewnością i tak zostanie najlepszym odtwórcą tej roli.
Coś w tym jest. O ile delikatnie mówiąc Quantum podobał mi się średnio, o tyle Casino Royale uważam za najlepszy film z agentem 007 jaki powstał. Słyszalem jak Craig zarzekał się, ze więcej w rolę Bonda po Skyfallu napewno się nie wcieli. Mam nadzieję, że jednak zmieni zdanie, podobną nadzieję wiążę z Nolanem, chcialbym żeby Rises nie było ostatnim filmem serii, bo malo tak dobrych filmów akcji jak jego Batmany, oczywiscie nie ujmując nic Timowi Burtonowi.
Zgadzam się, Casino Royale uważam za najlepszy film z agentem 007, a QoS też średnio wyszło. Nolan ponoć od zawsze marzył żeby nakręcić Bonda i oby się doczekał. Jest jednym z lepszych współczesnych reżyserów i na pewno nie raz nas zaskoczy mega produkcją.
PS. Batmany Nolana to nie tylko filmy akcji :)
Nigdzie nie napisałem ze tylko, ale dla mnie to zdecydowanie jedne z najlepszych filmów akcji ostatnich lat. Byćmoze między innymi dlatego, że genialnie porowadzona jest nie tylko akcja.
Wszystko i na temat. Jedna z dziennikarek proponowała Nolanowi wyreżyserowanie komedii romantycznej, oby nigdy się za to nie brał tylko za poważne produkcje. Czekamy na TDKR ale w przyszłości na pewno można liczyć na wiele mocny filmów od tego pana.
Można stawiać w ciemno, bo gość w swoim gatunku jest nie do pobicia, podobnie jak w swoich gatunkach nie do pobicia są bracia Coen, Tarantino, niegdyś Hitchcock, Leone i Kurosawa.
p.s. a co do Batmanów to pozostaje wierzyć, że jeszcze wróci do Mrocznego Rycerza.
Mam nadzieję, ze Nolan całkowicie nie porzuci kontaktu z serią o bohaterach komiksowych. Co prawda TDKR to już jego ostatni film o superbohaterze i póki co jest odpowiedzialny za scenariusz do nowego Supermana ale mimo wszystko mam nadzieję, że kiedyś powróci aby wskrzesić innym herosów komiksowych. Mam także nadzieję, że jakoś dogada się z Bale'm i pozwoli mu na wystąpienie w filmie Justice League bo nikogo w roli Batmana nie mogę sobie na chwilę obecną wyobrazić.
Bale już kiedyś dostał propozycję zagrania Bonda, więc szanse na angaż miałby na pewno niemałe, choć o grze Craiga nie można złego słowa powiedzieć (kreacja w Casino Royal iście fenomenalna).
Duet Nolan + Bale to po prostu wymarzony Bond jak dla mnie. A Krystian do roli 007 jest po prostu stworzony moim zdaniem i wielka szkoda by była, jeśli nigdy by takiego angażu nie dostał. Wydaje mi się, że on jeden mógłby przejąć pałeczkę po genialnym Craigu.