Nolan ma kiepski gust, bo poza Bay'em wielbi kiepskiego Bonda z Lazenbym

Chodziło ci chyba o jeden z lepszych filmów z Bondem :)

kiepski film z kiepskim aktorem, jeden z najsłabszych z serii

Aktor może i kiepski, ale to pierwsze "ludzkie" podejście do Bonda ze świetnym zakończeniem i sceną na nartach która zainspirowała ponoć Nolana przy kręceniu Incepcji.

Niby nowe podejście do tej postaci ale i tak lepsze są bezpretensjonalne Bondy z Conerym. A sekwencja na nartach to raczej niewypał za równo W tajnej służbie... jak i Incepcji

Nolan ma kiepski gust, bo podobała mu się "2001: Odyseja kosmiczna"!

Jeszcze trochę i sam zacznę go czcić. Haha.

nie dość bezguście to jeszcze snob

zawsze mógł d0jeb@ć jakimś Paradżanowem.

Akurat Paradżanow jest świetny:)

Podobnie jak Odyseja.

Taa, szkoda, że nie Wajdą.

Krzyś: "Inspirowała mnie "Ziemia Obiecana" przy kręceniu "Mrocznego Rycerza".

Przecież Nolan produkuje "Man of Steel"! To na bank inspiracja "Człowiekiem z żelaza".

10000/10

Oj, dobrze że chociaż ty masz dobry gust.

ja tego samego o tobie nie mogę powiedzieć

Ojojoj, chyba ktoś już tu przejrzał oceniane przeze mnie filmy...

zgadza się, zwłaszcza rażą 10/10 dla Draculi i Upadłych aniołów

Jak się nie ma co powiedzieć to trzeba czepić się ocenianych. Co nie?

Ale jego ulubionym filmem chyba jest Łowca androidów, więc wybaczmy mu baya

Ja też.:D