Christopher NolanI

Christopher Jonathan James Nolan

8,7
30 890 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Christopher Nolan

Brak im brutalności, krwi i czegoś mocniejszego. Szczególnie widoczne było to w Batmanach, niby mroczne ale dzieci też mogą oglądac.

piczympoom

Zgadzam się. Bardzo lubie jego filmy ale też chciałabym zobaczyc coś brutalniejszego w jego wykonaniu. Hmm... może kiedyś pójdzie na całośc ( założe że byłoby to coś interesujacego ;) Cóz czekamy na Interstellar :)

Popculturegeek

No wątpię, że studio mu pozwoli:( Będą liczyc na dużo kasy, więc nie będzie mocnych scen żeby i młodzież mogła tłumnie zasiąśc w kinach.

piczympoom

Właśnie po tym można poznać geniusza - nie potrzebuje hektolitrów rozlanej sztucznej krwi, scen gore, aby jego filmy trzymały w napięciu, były mroczne. Poza tym w filmach Nolana chodzi o zupełnie co innego niż brutalność i "coś mocniejszego".

Eman_92

Przyklaskuję temu zdaniu .

Eman_92

Nie zgodzę się. Pamiętasz tę scenę z Mrocznego Rycerza, kiedy Joker chciał by ludzie w statkach wysadzili się nawzajem? Moim zdaniem, gdyby nie ograniczenia wiekowe, Nolan mógłby zdecydowanie inaczej rozwiązać ten problem, co byłoby z korzyścią dla filmu.

nagi_waz

Chyba nie zrozumiałeś filmu.

Deemer

Pewnie nie. Gwoli ścisłości zrozumiałem to w banalny sposób, że Joker się mylił, bo ludzie mają w sobie dobro. Czyż to nie prymitywne i patetyczne?

nagi_waz

Być może patetyczne, raczej nie prymitywne.
Cała trylogia batmana była o tym, że ludzie mają w sobie dobro, że żeby naprawić Gotham (świat) nie trzeba go niszczyć, a po prostu skłonić ludzi do walki i uczciwości.
Sama scena w statkach została dobrze rozwiązana, bo tak na prawdę w obu statkach chciano wysadzić drugi statek, ale każdy bał się zrobić to samemu, brać odpowiedzialność za śmierć setki ludzi, co zupełnie nie jest naiwne.

Deemer

Mimo wszystko, osobiście czułem się nieco zażenowany, nawet w momencie kiedy ten ogromny murzyn wziął detonator i wyrzucił przez okno. Sceny tego typu, że złoczyńcy w kulminacyjnym momencie zyskują w sobie głos moralności, bywały w bardzo wielu filmach. Spodziewałem się czegoś bardziej głębszego, niż takie oto proste rozwiązanie.

użytkownik usunięty
nagi_waz

To była największa durnota filmu, o wiele lepiej ta scena wypadłaby gdyby na obu łodziach byli cywile, wtedy cokolwiek by zrobili, wysadziliby się czy nie, byłoby bardziej akceptowalne niż w przypadku filmu, gdzie przestępcy powinni dbać tylko o własne tyłki. Niestety Nolan porwał się na taką głupotę by pokazać, że dobro jest w każdym z nas. Bardzo 'realistyczny' zabieg.

użytkownik usunięty
nagi_waz

To była największa durnota filmu, o wiele lepiej ta scena wypadłaby gdyby na obu łodziach byli cywile, wtedy cokolwiek by zrobili, wysadziliby się czy nie, byłoby bardziej akceptowalne niż w przypadku filmu, gdzie przestępcy powinni dbać tylko o własne tyłki. Niestety Nolan porwał się na taką głupotę by pokazać, że dobro jest w każdym z nas. Bardzo 'realistyczny' zabieg.

użytkownik usunięty
nagi_waz

To była największa durnota filmu, o wiele lepiej ta scena wypadłaby gdyby na obu łodziach byli cywile, wtedy cokolwiek by zrobili, wysadziliby się czy nie, byłoby bardziej akceptowalne niż w przypadku filmu, gdzie przestępcy powinni dbać tylko o własne tyłki. Niestety Nolan porwał się na taką głupotę by pokazać, że dobro jest w każdym z nas. Bardzo 'realistyczny' zabieg.

użytkownik usunięty
nagi_waz

To była największa durnota filmu, o wiele lepiej ta scena wypadłaby gdyby na obu łodziach byli cywile, wtedy cokolwiek by zrobili, wysadziliby się czy nie, byłoby bardziej akceptowalne niż w przypadku filmu, gdzie przestępcy powinni dbać tylko o własne tyłki. Niestety Nolan porwał się na taką głupotę by pokazać, że dobro jest w każdym z nas. Bardzo 'realistyczny' zabieg.

Prawidłowo rozwiązana scena, wiezień też ma sumienie. Natomiast gdyby na a 2 statkach były cywile nie byłoby takiej dramaturgii

użytkownik usunięty
ApolloCreed_

Może i znalazłby się taki więzień ale i tak to nic nie dodawało do fabuły a nawet ją ogłupiało. Ci więźniowie powinni Zrobić tam rozruchy.

"Natomiast gdyby na a 2 statkach były cywile nie byłoby takiej dramaturgii"
Jak to nie? Przetestowano by tylko 'cywilizowanych' ludzi i byłaby okazja wystawić ich wszystkich na próbę. Wiadomo, że więźniowie zdecydowaliby się na radykalne rozwiązanie zamiast zachowywać sie jak postacie z jakiejś moralizatorskiej bajeczki :)

Gdyby były cywile wszystko byłoby klarowne i przewidywalne, gdzie od początku jasne byłoby że wszyscy przeżyją, bo na to nie zasługują . Zaś gdy mamy do czynienia z więźniami zakrada się już niepewność i niesamowity suspens w momencie kulminacyjnym, gdzie do końca nie wiadomo czy ci więźniowie przeżyją czy też nie.

piczympoom

Tylu twórców w dzisiejszym kinie pokazuje mnóstwo krwi, żeby nie szukać długo to np. bracia Coen. Nolan kręci przede wszystkim filmy inteligentne, stawia na psychologię, głębię, a nie na szokowanie widza

katedra

Tyle, że nie mówię o krwawych orgiach lecz o minimum brutalności co zwiększyłoby wiarygodnośc. O ile w Incepcji taka nie była potrzebna, to Batmany niemal wymagały jej.

piczympoom

W filmach o superbohaterach z reguły nie leje się krew, wyjątkiem był chyba tylko Watchmen, ale tam wizja świata była tak brutalna,że bez krwi nie można byłoby mówić o sukcesie.

katedra

I właśnie Nolan byłby wizjonerem gdyby zrobił brutalniejszego Batmana.

piczympoom

on woli wciągnąć do swojej gry widza, chce od niego zaangażowania, nie chce wywracać do góry nogami kina

katedra

Mi niestety brakuje tej brutalności. Chociaż i tak to bardzo utalentowany człowiek, który jest na odpowiednim miejscu.

piczympoom

"O ile w Incepcji taka nie była potrzebna, to Batmany niemal wymagały jej."

A właśnie że nie to Incepcja jako poważne kino sensacyjne sci-fi powinno być brutalne. Batmany i większość ekranizacji komiksów od zawsze były w PG, wiec czemu tu miało być inaczej?

ApolloCreed_

Watchmen nie było i Sin City też nie więc nie rób reguły.

piczympoom

Watchmen właśnie przez swoją brutalność okazał sie klapą Sin city bardziej należy rozpatrywać w kontekście kolejnego filmu rodrigueza-tarantino niż ekranizacji komiksu. Tak wiec jeżeli któremuś filmowi Nolana brakuje brutalności to właśnie Incepcji

ApolloCreed_

To nie brutalność skazała Watchmen. Wielu moich znajomych po prostu nie tak wyobrażało sobie film o superbohaterach, którzy okazali się "za mało używać swoich mocy albo w ogóle ich nie mieć"

użytkownik usunięty
katedra

Bracia Coen nie szczędzą sobie brutalności, ale w ich filmach mamy także psychologię i głębię oraz realniejszy, bardziej przekonywujący świat, co prawda często przyjmujący groteskową formę. Nolan z filmu na film jest coraz gorszy, robi rozbudowane ale głupawe filmidła, podczas pisania scenariusza totalnie olewa logikę przez co powstaje mnóstwo dziur scenariuszowych niekiedy wielkości krateru. Dowodem tego jest pozerska Incepcja czy patetycznie głupi Mroczny Rycerz Powstaje.

Im więcej opinii i interpretacji filmów tym większa klasa reżyserska
Tak było z Incepcją, wielu jej nie rozumiało, a jeszcze więcej zachwalało. Więc coś w tym jednak jest

katedra

Co było do interpretowania i rozumienia w Incepcji? Porządne kino rozrywkowe, raczej nic więcej.

woj110

Zakończenie i przedstawienie tak,a nie inaczej snu. Jeśli to dla ciebie kino rozrywkowe to ja ci już podziękuje

katedra

Zakończenie? Po prostu jest otwarte i tyle. Koniec kropka. Jedni uważają, że śni dalej, jedni że nie. Oczywiście nie wiadomo. I co z tego? Nic. Można się zastanawiać, ale do sensownych wniosków się nie dojdzie. "przedstawienie tak, a nie inaczej snu". Można też napisać "ubranie di caprio tak, a nie inaczej". Reżyser miał taką wizję i tak zrobił, to naprawdę takie niesamowite? Oczywiście sny mogłyby być bardziej surrealistyczne, z pewnością Nolan ma mocniej rozwiniętą wyobraźnię i stać go było na więcej. Nie jest to kino rozrywkowe? Liczby mówią co innego, 35. miejsce na liście najlepiej zarabiających filmów wszech czasów(825 mln $). Jaki jest przekaz filmu? Skoro jest to nierozrywkowy obraz o szerokich możliwościach interpretacyjnych to z pewnością można o tym pisać bez końca.

woj110

No właśnie, jest kolejnym szczegółem wartym interpretacji. Dojdzie się, zależy jaki punkt widzenia się przyjmie. Im bardziej sny byłby surrealistyczne, tym mniej mniej przystępne dla ludzi
Bo można, chyba,że od razu stwierdza się,że to kino rozrywkowe. Takim mianem można określić każdy film i zamknąć każdą dyskusję

katedra

"Dojdzie się, zależy jaki punkt widzenia się przyjmie". Skoro zależy od punktu widzenia, to jest tak jak powiedziałem: jedni uznają, że śni, jedni że nie. Dalej nie wiem co to zmienia.
" Im bardziej sny byłby surrealistyczne, tym mniej mniej przystępne dla ludzi". Skoro nie jest to kino rozrywkowe, czego tak uparcie próbujesz dowieźć (nie wiem czemu, przecież to nie jest wada), to nie musi być przystępne dla ludzi. Jeśli jest to sztuka, to reżyser powinien przedstawić swoją wizję, a nie robić wszystkiego, byleby tylko film więcej zarobił.
"Bo można". Jestem z góry sceptycznie nastawiony, ale gdyby udało ci się podesłać link do jakiegoś ciekawego artykułu, recenzji itp. to z przyjemnością się zapoznam.

woj110

To,że zakończenie nie jest jednoznaczne tytanie bystrości.
Chodzi o to,że gdyby zrobił sny surrealistyczne jak Bergman, do teraz zastanawiałbyś co znaczy pierwsze 5 minut filmu
Nikt nie powiedział,że to sztuka, sztukę to możesz sobie zobaczyć w teatrze albo na wystawie w galerii
Poczytaj sobie jego pierwszą lepszą recenzję, chyba nawet FW zachwycał jego nieszablonowość, ale dla ciebie to nadal płytkie kino rozrywkowe

katedra

Nie jest jednoznaczne i co z tego? Nie jest to pierwszy film z otwartym zakończeniem i nie ostatni. Oczywiście, sam się nad nim zastanawiałem, ale rozwiązania nie znalazłem, bo nie istnieje. Co do surrealizmu to masz rację. Dobrze, że nie przesadził, ale mógł posunąć się odrobinę dalej. Przeczytałem dwie najlepiej oceniane recenzje na FW: "To, co następuje później to kino sensacyjne pełną gębą", "Nolan, łącząc te gatunki, wygenerował całkowicie nową jakość w kinie rozrywkowym". Nieszablonowy to nie to samo co nierozrywkowy.

woj110

...gówno z tego

woj110

A widziałeś kiedykolwiek film artystyczny nakręcony za setki milionów? Wachowscy rok temu próbowali i nie najlepiej na tym wyszli, krytycy zjechali ich film. Co z tego że Incepcja jest filmem rozrywkowym? Ważne że w tej kategorii jest niemal idealnym filmem. Większy surrealizm? Po co? Tak dla efekciarstwa?

ApolloCreed_

Nie widziałem i raczej nigdy nie zobaczę. Czy gdziekolwiek napisałem, że fakt, iż Incepcja jest filmem rozrywkowym to wada? Nie. Nigdzie też nie napisałem, że jest to słaby film.

użytkownik usunięty
katedra

"Im więcej opinii i interpretacji filmów tym większa klasa reżyserska"
Im więcej skrajnych opinii nt. filmów tym więcej po prostu opinii i tyle. Wiem, że brzmi to jak masło maślane ale opinie to się rozpatruje pojedyńczo a nie robi się analizy ile jest negatywnych a ile pozytywnych. Wracając do Incepcji - jest tam bardzo dobry a nawet genialny motyw z żoną Cobba, ale ogólnie jest to sensacyjniak umiejscowiony w zbudowanym na pewnych prawach świecie snów. Wykreowany świat to taki bajer, dodatek a zakończenie to taki zwykły twist, jest ok ale trochę rozczarowuje. Niestety filmowi brakuje wyobraźni, Nolan bawi sie w świecie snów ale najwyraźniej nie ma wyobraźni, po prostu dodał jak już mówiłem kilka bajerów (tzw. prawa, które potem gwałci) jako tło do nerwowej ganianki. Oczywiście to tylko moja opinia, ale osobiście uważam, że lepiej obejrzeć takiego Chojraka (którego przypuszczam, że lubisz skoro masz na avatarze), bo jest to bardzo oryginalna surrealistyczna kreskówka.

Nie pogwałcił żadnego prawa, trzyma się ich do końca. Nie jest to sen jaki każdy z nas ma, nie ma tam latających krów i chaosu, który występuje w każdym naszym śnie. On to ujednolicił, pozbierał do kupy i starał się pokazać jakby to mogło wyglądać. Wszyscy wiemy,że tak sny nie wyglądają, a mimo to setki tysięcy ludzi nadal uważa ten film za co najmniej rewelacyjny więc gadka ze spierdzielonymi motywami i niemocą najlepszego reżysera hollywoodu jest nie na miejscu

użytkownik usunięty
katedra

" a mimo to setki tysięcy ludzi nadal uważa ten film za co najmniej rewelacyjny więc gadka ze spierdzielonymi motywami i niemocą najlepszego reżysera hollywoodu jest nie na miejscu"
<FACEPALM>. Co z tego, że wielu osobom film się podobał? To nie jest w ogóle argument, według ciebie zdanie jednostki, które jest inne powinno być od razu stępione z tego powodu? To co piszesz jest żałosne. Jesteśmy na forum dyskusyjnym i dyskutujemy między sobą, twoja opinia kontra moja opinia. Niestety widzę, że tutaj istnieje tylko moja opinia bo twoja polega na tym, że jak wszystkim się podoba to tobię też się spodoba a nawet nie umiesz powiedzieć dlaczego.

"Nie jest to sen jaki każdy z nas ma, nie ma tam latających krów i chaosu, który występuje w każdym naszym śnie"
Nie podawaj skrajnych przykładów, ja liczyłem na to, że te sny będą coraz bardziej surrealistyczne, nie w sensie, że dodamy jakieś dziwne obiekty ale, że będą działy się dziwne zjawiska, np. nie wiem, pomieszczenie będzie działało na zasadzie fraktala.

"Nie pogwałcił żadnego prawa"
Zacznijmy od tego, że jak podczas sprawdzianu Ariadne ma narysować skomplikowany labirynt to coś jej nie wychodzi, bo nie ma tam ciągłej drogi. Jednak czepiając się większych rzeczy, według Nolana wyższy poziom wpływa na kolejne, czyli jak na 1 poziomie ich furgonetka jest w stanie nieważkości i przekłada się to na 2 poziom to czemu też nie na 3? Sytuacja między 1 a 2 powinna być identyczna jak między 2 a 3, bo to takie same sytuacje. Rozumiem, że to sen ale jak coś ustalamy to się tego konsekwentnie trzymamy. I dlaczego tylko jedna osoba może wpływać na świat snu gdy w pobliżu są jeszcze inni? Chociaż dla mnie największa głupota to fabuła, a właściwie jej brak ,to to tylko taka efekciarska strzelanka z fajnymi bajerami.

To z tego,że głosy w stylu:
Jego filmy są do dupy i z filmu na film spada jego poziom.

Gdyby zaprojektował jakieś fraktale i inne piz*dryki nadal ludzie narzekaliby, bo nie ma np. latających krów,a w ich snach są. Zadowolić wszystkich się nie da

Nie chodzi o to,że nie ma ciągłej drogi,ale labirynt jest za mało skomplikowany, narysowała wtedy bodajże klasyczny labirynt w kwadracie.
Oddziaływały,ale tylko na kolejne poziomy np. 1 na drugi i tak kolejno. Więc grawitacji nie było w np. w 2 bo w 1 jej także nie było.Ale już w trzecim była normalnie.
Akurat strzelanin to tam najmniej było, a jeśli nie dostrzegłeś tam fabuły, plus dla Nolana, zaskoczył cię aż tak bardzo,że nawet tego nie uchwyciłeś.Kolejny powód dla dzięki któremu uważany jest za wielkiego reżysera

użytkownik usunięty
katedra

"To z tego,że głosy w stylu:
Jego filmy są do dupy i z filmu na film spada jego poziom."
Bo na początku wypowiedziałem się ogólnie o jego twórczości, i wcale nie powiedziałem, że jest do d... Także to nie usprawiedliwia twoich idiotycznych 'argumentów'.

"Gdyby zaprojektował jakieś fraktale i inne piz*dryki nadal ludzie narzekaliby, bo nie ma np. latających krów,a w ich snach są. Zadowolić wszystkich się nie da"
Nie wiem czemu ciągle piszesz o wszystkich, bo szczerze gwno mnie to obchodzi. Dyskutujemy ty i ja a ty ciągle gadasz o zdaniu ogółu, czy to także przekłada się na twoje poglądy polityczne?

"Oddziaływały,ale tylko na kolejne poziomy np. 1 na drugi i tak kolejno. Więc grawitacji nie było w np. w 2 bo w 1 jej także nie było.Ale już w trzecim była normalnie."
O, wreszcie konkrety. Niestety to się kupy nie trzyma, no tak, oddziaływają na kolejne poziomy, więc jak nie ma grawitacji w 2 z racji tego, że nie ma jej w 1 to dlaczego w 3 jest skoro zależność między 1-2 i 2-3 są takie same? Albo prościej: brak grawitacji w 2 jest spowodowany jej brakiem w 1, więc jak w 2 nie ma grawitacji to nie powinno być jej też w 3. Logiczne.

"Akurat strzelanin to tam najmniej było, a jeśli nie dostrzegłeś tam fabuły, plus dla Nolana, zaskoczył cię aż tak bardzo,że nawet tego nie uchwyciłeś.Kolejny powód dla dzięki któremu uważany jest za wielkiego reżysera"
Ty poważnie? Bo chyba naprawdę trollisz. Dalej piszesz jaki to film jest mądry i niezwykły ale nie piszesz dlaczego - a to podstawa w dyskusji. Widocznie miałem rację, Incepcja to strzelanka, i chodzi w tym określeniu o to, że dużo sie dzieje, gonią się, strzelają, ciągle coś robią by zmanipulować Fishera. Owszem, przez większość czasu występują drętwe dialogi, w których nie wiadomo czemu objaśnia się świat snu by potem jego zasady po prostu olać. Incepcja to może nie-najgorszy film ale też żaden wybitny, miałeś szansę mnie oświecić ale widocznie wolisz rzucać w ludźmi tekstami typu 'nie zrozumiałeś filmu' bądź 'większość ma rację', z tym,

użytkownik usunięty

że w bardziej subtelnej formie, że tak powiem.

Kończę tą jałową dyskusję bo nie mam na takie rzeczy czasu. Sam sobie odpowiedz czy dyskutowałbyś z gościem, który nawet nie umie w prosty sposób powiedzieć, dlaczego film jest wg. niego dobry. Także póki nie zostałęm strollowany i nie rzucam 'idiotami' i 'kretynami' na około - kończę dyskusję, pozdrawiam etc.

Tu nie chodzi o idiotyzm argumentów, ale o to czy je akceptujesz, bo na razie nawet ich nie czytasz

Jeśli wspominam o wszystkich to mam na myśli mnie i ciebie,chyba,że jesteś istotą ponad miarą ludzi i nie można cię określić jako widza

Zależności są między 1-2, 3-4 itd Dokładnie ci nie powiem,bo film oglądałem dawno,a nie chcę tutaj kłamać albo przeinaczać

Strzelanin poza ostatnią sceną i pościgiem ciężarówki/busa praktycznie nie ma. Jest to pierwsze pokazanie snu, prób usystematyzowania go,przedstawienia w miarę przystępnym językiem. A przede wszystkim b.ciekawy film o dramacie rodzinnym(żona-mąż, syn-ojciec), ciekawy pomysł na zaszczepianie idei( motyw idei, która rodzi się w umyśle, a potem trafia do życia) czy w końcu życie na pogranicza snu i jawy czyli fantazyjna wyprawa do ludzkiego umysłu gdzie prawa fizyki działają w najrozmaitszych formach, a rzeczywistość można kształtować

użytkownik usunięty
piczympoom

To teraz norma w hollywoodzkich filmidłach z PG-13.

i niestety inaczej być nie może. Najlepszy przykład to zeszłoroczny Dredd który okazał się klapą finansową

piczympoom

Powiem Ci, że nie wszędzie MUSI być krew, przemoc itp. by budować dobre, mocne kino. Czasem wystarczy gra kamer, światła, muzyka, i widz siedzi wbity w fotel, a z seansu wychodzi zachwycony. To jest talent - nie przelać niemal żadnej kropli krwi na ekranie, a stworzyć bardzo dobry film akcji.

piczympoom

A mi się to w jego filmach podoba. Są przez to takie eleganckie, czyste, taka hollywoodzka komercha... lubię to :) Ale rzeczywiście, czasami przydałoby się coś mocniejszego.

piczympoom

https://www.youtube.com/watch?v=lBYtjY07WXg

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones