Ktoś też tak ma? :)
Niska samoocena nie równa się niskim wymaganiom. Nie każdy kto ma zaniżone poczucie własnej wartości jednocześnie stara się utrzymać przy sobie każdą laskę myśląc, że to cud, że wgl. komuś się podoba. A, no i to nie zakochanie. To głupota idącą w parze ze strachem.
Myślę, że to kombinacja braku pewności siebie, z brakiem cierpliwości i samotnością. Na niekorzyśc działa fakt, że obiekty wstchnien w większości nie szanują ludzi, ktorzy płoną takim powierzchownym uczuciem. Sama tak nie mam, jednak znajomy się z tym zmaga i po prostu wiem, jak odczucia to w ludziach wywołuje.
Tak też tak mam/miałem dopóki nie zrozumiałem że nie warto i nie nabrałem większego dystansu do ludu.Nie jesteś sam;)
to świadczy o tym że jesteś bardzo samotny i być może zbyt łatwowierny, ale także otwarty na innych...
Teoretycznie jest to zdrowsze, niz jakbys zakochiwal sie w kobietach za to, ze Cie zle traktuja