Ten film jest Genialny!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten film to istne arcydzieło.Labirynt Fauna powinien być co najmniej w dziesiątce najlepszych filmów
w historii.
Witam,
1. " kinematografi " - również dwa ' i ' na końcu, tak jak w przypadku wyrazu " historia ";
2. " (...) Genialny " - spółgłoska ' g ' bez powodu zapisana dużą literą;
3. " !!!!!!!!!!!!!!!! " - proponuję w przyszłości ograniczać się do maksimum trzech wykrzykników na końcu zdania.
Rozumiem, że film Ci się spodobał, ale żeby Twoja opinia została potraktowana poważnie, powinna być zapisana poprawnie.
Pozdrawiam.
Wtedy kiedy to pisałem zacząłem dopiero udzielać się na forum nawet nie myślałem co pisze. Wiem wyszłem na idiote.
Będę pamiętał.Z góry przepraszam, nie wiedziałem, że tu na forum to takie ważne.
" Ty mógłbyś zacząć (Ć na końcu, nie Ś) używać znaków interpunkcyjnych [PRZECINEK] zanim zaczniesz kogoś pouczać [KROPKA (jedna lub trzy)/WYKRZKNIK (jeden, dwa albo trzy)] ". Nie pozdrawiam. :)
ej, jestem z polibudy, określenie " polonista " mi uwłacza. :< Ale buziaka mogę przyjąć - jako nagrodę za rozbawienie Twej osoby. :))
no fakt, bardziej do mnie to pasuje.. przyszła pani dziennikarka;)
Nad buziakiem się zastanowię;))^^
"ej, jestem z polibudy, określenie " polonista " mi uwłacza."
Zdanie zaczynamy wielką literą.
A czy przypadkiem nie uczono Cię w domu, że nieładnie wyprowadzać ludzi z entuzjazmu ?
Ortografia ortografią, kultura kulturą.
Chyba, że pomagasz panu profesorowi Bralczykowi.
Poprawność rozpoczynania zdania od samogłoski "a" jest obecnie kwestią sporną. Według mnie wygląda to nieestetycznie i jest błędem. Poza tym, Pani Justyno, nie stawiamy spacji przed znakiem interpunkcyjnym kończącym zdanie. Końcówka Pani wypowiedzi również nie zachwyca. Spójnik złożony "chyba że" brutalnie przepołowiony przecinkiem i na dodatek wrzucony do nowego zdania, zamiast wykorzystać jego cechę spajającą i połączyć oba zdania w jedno, me serce krwawi... Proszę popracować nad sobą, będę dozgonnie wdzięczny. PS. Nie znam Bralczyka, zajmuję się naukami ścisłymi i technicznymi, ale odczuwam również konieczność znania języka, którym się 'kwęka'. W Internecie jest to znacznie prostsze, można edytować/kasować wypowiedzi pisemne, korzystać ze słowników, które automatycznie wskazują nam niektóre błędy itd. :*
Na Bogów starych i nowych, jakim ty jesteś (a może byłeś) pretensjonalnym idiotą... Przeintelektualizowane tekściki i masturbacja do własnej osoby przejawiająca się w każdym zdaniu. Tak ciebie widzę ja, tak widzą ciebie także forumowi koledzy.
Bardzo dobrze, że nie może się Pan powstrzymać przed dzieleniem wiedzy z innymi, wszyscy na tym zyskujemy. Pozdrawiam.
Czuję się jakby mnie ktoś zza grobu przywołał! Patrzymy ma daty postów, nie "odgrzewajmy kotletów"!
Pozdrawiam.
Wyrażenie "Boże", jako ekspresja irytacji, jest niedopuszczalna, ponieważ obraża przekonania religijne podmiotów wierzących. Odsyłam do dekalogu, a dokładnie przykazania nr 2 według podziału augustyńskiego.
Wyrażenie "ziomek" użyte bezpodstawnie, gdyż określa osobę dobrze znaną, kolegę, przyjaciela. Nie posiada wydźwięku negatywnego, dlatego dalej nie będę się nad zasadnością jego użycia rozwodził. Jest to jednakowoż wtrącenie, dlatego też musi być obustronnie odseparowane przecinkiem.
Wyrażenie "zamknij morde" posiada rażący błąd. Poprawna forma to "zamknij mordę". Z resztą, nie widzę kropki po "ę", a jest to przecież ostatni element wypowiedzi. Oczywiście cały zwrot jest negatywny i obraźliwy, dlatego zgłaszam Pański komentarz i sugeruję głęboką refleksją na temat sposobu wypowiedzi w Internecie.
Reasumując, poprawna wypowiedź to: "Boże, ziomek, zamknij mordę.", można też ją trochę "podrasować" (juhu! Będzie jazda bez trzymanki, jesteś na to gotowy?) i kropkę zastąpić... uwaga, uwaga... Budujemy napięcie... Jeszcze parę woltów... Wykrzyknikiem, który wzmocni wydźwięk całego zdania!
"Boże, ziomek, zamknij mordę!" - czyż nie brzmi lepiej? :)
Pozdrawiam.
Hitman jesteś bezbłędny. Aż Ci zazdroszczę i przy okazji boję się zrobić jakiś błąd. Dawno nikt mi tak nie zaimponował na internecie. 100lat! :)
Dziękuję za miłe słowa, cykuss. Chciałbym być bezbłędny, lecz uważam, że do perfekcji można jedynie dążyć, nigdy jej nie osiągnąwszy. Zazdrościć nie ma czego, sam dobrze wiesz, że inteligencja to brzemię, a nie atut. Co do poprawności Twej wypowiedzi, jedynie "na internecie" trochę razi, jako zwrot potoczny raczej nie powinien przesadnie uwierać, ale zmieniłbym, mimo wszystko, na wyrażenie "w Internecie". Tak, słowo "Internet" to nazwa własna, o czym wielu zapomina, również osób zawodowo z nim związanych, przez co często, np. w przypadku braku dostępu do sieci w telefonie, otrzymujemy komunikat "brak dostępu do internetu" i coś w serduszku boli.
100 lat? Aż tyle mam się męczyć? ;) Pozdrawiam!
Jeszcze chciałam dodać, że to forum tyczy się filmów i o to powinno się rozchodzić zawsze, a nie o to jak ktoś dane słowo napisał
czepianie się pisowni to najbardziej żenująca rzecz, jeszcze gorsza od od samego komentarza, którego się czepiasz (nikt nie prosił, nikt nie pytał) mam nadzieję, że zaspokoiło to twoje nieokiełznane ego ;)
W Internecie na nic nigdy nie jest za późno i jednak znalazłeś czas na odpisanie mi, dziękuję za gratulacje ;*
Zal,, "Labirynt Fauna: to mierny, okrutny i pozbawiony głębszego sensu film. Do tego z poważnymi zakłamaniami historycznymi (kwestia drugorzędna przyziemniej dla nie-Hiszpana ale rażąco zauważana.) To chyba pierwszy i jedyny film jaki widziałem w którym główna bohaterka będąca mala dziewczynką nie wzbudzą sympatii tylko jest raczej odpychająca, miałka, i bez wyrazu... Nawet imię ("Ofelia") ma jakieś mało sympatyczne... "Brawo" za reżysera że udała mu się taka "sztuka" znielubienia dziecka...
Po za tym cały film jest utrzymany w czarno-burej, przytłaczającej tonacji. (kolejne horrendum w filmie gdzie głównym bohaterem jest dziecko) .
O zakończeniu nie ma nawet co mówić - w mało którym filmie (nawet w najkrwawszych horrorach i filmach katastroficznych) dochodzi do takiej rzezi wszystkich głównych bohaterów filmu (w tym i małej dziewczynki - horrendum stulecia)... Ąz dziw że służąca Mercedes i przyrodni brat Ofelli przeżyli..
Jedyny plus to niezłe efekty specjalnie i muzyka i chyba tylko dzięki temu nie oceniłem tego filmu na 1.
Masakra!!!
Sceneria, muzyka, fabuła, efekty specjalne, na szóstkę. Ten film jest oryginalny i niesamowity, ale widząc po komentarzach docenić go potrafią tylko prawdziwi znawcy.
Chyba kpisz. Większość osób docenia film tak jak piszesz - właśnie za efekty specjalne czy muzykę i z tym się zgadzam, ale już reszta (czyli fabuła) jest do bani i tu zachwytów już nie ma. Jak ktoś mówi że film jest dobry czy ze mu się podoba to ok. kwestia gustu. Ale jeśli wysławia się skądinąd przeciętny film jako arcydzieło wszech czasów to chyba nie wei o czym pisze.
No i tak w ogóle przydałby się jakieś konkrety - co niby takiego genialnego w tym filmie jest?? Bo na razie to zachwyt bez jakiegokolwiek uzasadnienia...