Rozwaliła i to nieźle, nie spodziewałabym się takiego końca po scenie z gościem miotającym się po pokoju z kapciem;) zdecydowanie trzeba obejrzeć do końca żeby docenić. Spod ręki Nolana nie mogło wyjść coś niejakiego.

Film jest dobrze utrzymany w ponurym klimacie i na dodatek świetny "soundtrack";)

To ciekawe że zwykle filmy niedofinansowane są nudne i bez sensu, a te przefinansowane mają tyle wybuchów i wodotrysków że przez to nudzą akcją i znowu gubią sens. A jednak Nolan pokazał że może zrobić dobry film zarówno z ultraniskim budżetem (doodlebug), średnim (memento) i niebotycznie wysokim (incepcja). Dla twórcy tej klasy wysoki budżet nie jest potrzebny, ale jak go ma, to zrobi z niego dobry użytek.

Pięknie powiedziane :)