Nieustające napięcie, podnosząca poziom adrenaliny akcja i siedem dodatkowych minut, zbyt brutalnych i krwawych do pokazywania w kinach! Najsłynniejsze potwory z kosmosu powracają, by stoczyć śmiertelną walkę! Po przerażającej kosmicznej katastrofie statku obcych niewielkie miasteczko w stanie Kolorado staje w obliczu niewyobrażalnego
Redakcja onetu daje mu ocenę ~10/10.
http://programtv.onet.pl/program/obcy-kontra-predator-2,18335319.html
W porównaniu do poprzedniej części jest mały postęp dlatego oglądało mi się to "trochę" lepiej. :)
Nadal jest to jednak masowe kino akcji, stanowczo nie dla fanów thrillerów-sf.
W przeciwieństwie do wielu, powiem wprost – pseudo-znawców – kina, jestem pozytywnie zaskoczony tym filmem. Szczerze powiedziawszy, Alien vs. Predator :Requimem zaskoczył mnie do tego stopnia, iż pozwalam sobie na stwierdzenie, że jest to godny następca klasycznego Obcego w wykonaniu Scotta, Camerona i Finchera....
Jako fan "Predatora" i "Obcego" oraz dobrego kina mówię z całym przekonaniem: to jeden z największych gniotów, jakie widziałem i jedno wielkie nieporozumienie. Nie wiem co jeszcze można dodać, bo ręce opadają i oczy bolą.
Więcej jest w nim smaczków, mamy fajną postać Predatora, a nie jakieś cioty jak w AVP, muzyka jest z filmów o Obcym i Predatora i jest ciekawie. Tempo jest odpowiednie, ale czasem atmosfera siada z natłoku akcji. Niestety są też spore minusy - fatalna, przebarwiona jakość obrazu, wielu fatalnych aktorów, niekiedy...